Atrakcyjne pakiety olejowe w Mercedes-Benz Trucks Retail

Smaruj z głową!
Stare porzekadło: kto smaruje ten jedzie – jest wciąż aktualne. Nie ma ważniejszej rzeczy dla silnika niż odpowiedni olej. Aż do końca września w serwisach Mercedes-Benz Trucks Retail w Emilianowie, Siedlcach oraz Będzinie można skorzystać z atrakcyjnych pakietów olejowych: promocja obejmuje wymianę oleju wraz filtrem, a dodatkowo w cenie 25 zł serwis oferuje kontrolę paska klinowego i napinacza. To dobra okazja, żeby zadbać o kluczowe elementy, które sprawiają, że samochód ciężarowy, a szczególnie jego silnik, zyskuje dłuższą żywotność. Dlaczego systematyczna, terminowa wymiana oleju i filtra jest taka ważna? Jak często należy to robić? I na co przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę wybierając olej i filtr oleju? Na te i inne ważne pytania odpowiada Marcin Korzeń, kierownik serwisu ciężarowego w Emilianowie.
Jak dbać o silnik pojazdu ciężarowego?
Najprostsze, co możemy zrobić, to regularnie, zgodnie z harmonogramem zaleconym przez producenta, wymieniać właściwie dobrany olej. Przestrzeganie tej zasady zapewnia optymalną ochronę silnika. Skład i właściwości są konkretnie dobrane do konkretnej jednostki przez specjalistów i muszą takie pozostać przez cały okres eksploatacji – inaczej jej żywotność będzie spadać.
Skąd wiadomo, jaki olej będzie najodpowiedniejszy do naszego pojazdu?
Określa to producent i właściwe parametry są opisane w instrukcji obsługi samochodu. W przypadku Mercedes-Benz skład oleju jest efektem wieloletnich doświadczeń, badań i wiedzy naszych inżynierów i naukowców, czyli ludzi, którzy konstruują i najlepiej znają ciężarówki Mercedes-Benz. Dlatego kiedy wymieniamy olej w ASO, sprawa jest prosta i nie musimy się o nic martwić: nasi serwisanci dokładnie wiedzą, jaki środek dobrać do konkretnego modelu, a olej wymieniany zgodnie z ustalonym dla pojazdu harmonogramem. Klient w ogóle nie musi o tym myśleć.
Czy fabryczny olej Mercedes-Benz to dla samochodu ciężarowego tej marki jedyne wyjście? Na rynku są chyba tańsze środki innych producentów.
Są, ale należy do nich podchodzić z dużą ostrożnością, bo różnica w cenie zakupu może się okazać pozorną i nieraz kosztowną oszczędnością. Komponowaniem składu i rozlewaniem oleju zajmuje się wiele firm, bez wiedzy i sprzętu, czasem do oleju z przerobu ropy naftowej dolewane są nawet oleje roślinne – w warunkach pracy starzenie takiego środka smarnego przebiega dużo szybciej. A przecież nawet specjalistyczny olej z czasem traci swoje właściwości, np. zmianie ulega lepkość – niektóre czynniki, jak parowanie, utlenianie, zanieczyszczenia w postaci zawiesiny, powodują jej zwiększenie. Inne z kolei: przenikanie paliwa do oleju i degradacja dodatków lepkościowych – zmniejszają ją. To zjawiska niekorzystne. Zbyt duża lepkość obniża sprawność silnika i utrudnia obieg oleju. Zbyt niska: pogorszenie właściwości smarnych, co obniża nośność filmu olejowego. Podczas eksploatacji rośnie też ilość wody w oleju, pojawia się coraz więcej zanieczyszczeń stałych od zużywających się elementów silnika. Jednocześnie obniżają się właściwości smarne i myjące.
Jak temu zaradzić?
Poprzez regularne wymiany oleju w terminach określonych przez producenta pojazdu. W nowoczesnych pojazdach okresy eksploatacji pomiędzy przeglądami są coraz dłuższe – jest to możliwe dzięki postępowi w konstrukcji silników oraz w technologii olejów. Tak czy inaczej ustalonego harmonogramu nie wolno przekraczać. A w niektórych przypadkach – przy jeździe pod długim i dużym obciążeniem, na krótkich odcinkach – lepiej go nawet skrócić.
Skąd wiadomo, że olej powinien już być wymieniony, jeśli nie wskazuje na to przebieg?
W nowoczesnych samochodach, takich jak nowy Actros z usługą Uptime, mamy już układy dynamicznie kontrolujące stan zanieczyszczenia oleju i podające przebieg do jego wymiany na podstawie rzeczywistych parametrów eksploatacji. To bardzo cenne rozwiązanie, bo jednocześnie czasem pozwala wydłużyć okres do przeglądu. Z kolei w starszych modelach należy co kilka tysięcy kilometrów sprawdzać poziom oleju i jego stan, szczególnie jeśli, jak już wspomniałem, samochód pracuje, na krótkich odcinkach lub pod stałym dużym obciążeniem, jeździ dużo po górzystych trasach.
Skoro tak ważna jest jakość oleju, może warto inwestować w olej o najwyższych możliwych parametrach?
Nie, to nie ma sensu. Olej jest zaprojektowany jako jedna z części silnika i należy trzymać się środków z tej samej epoki, są wystarczająco dobre. Te nowoczesne, syntetyczne, o niskiej lepkości i doskonałych właściwościach myjących sprawdzą się w nowych, precyzyjnie wykonanych jednostkach. Przy silnikach wyeksploatowanych, starszych, o większych tolerancjach, wymagania dotyczące lepkości będą zupełnie inne. Pamiętajmy, że z czasem w silniku gromadzą się osady, które wręcz go uszczelniają i nowoczesny olej może je wypłukać, powodując utratę szczelności jednostki, a nawet jej zatarcie. A zatem tam najlepiej sprawdzi się tradycyjny olej mineralny. Dlatego właśnie olej powinien wymieniać autoryzowany serwis samochodów ciężarowych, bo tam mamy gwarancję, że dobrany zostanie właściwy środek dla naszego pojazdu.
Aktualna promocja to pakiet olejowy, który obejmuje też wymianę filtra.
Oczywiście – razem z olejem standardowo wymieniamy filtr oleju. Jego zadaniem jest oddzielanie zanieczyszczeń stale krążących w obiegu, co z czasem może doprowadzić do jego zablokowania, które spowoduje zaprzestanie filtrowania. O tym, jak szybko się to stanie decyduje jakość i ilość materiału filtrującego wewnątrz. Dlatego tu również oszczędzanie poprzez zakup zamiennika czy co gorsza podróbki – może być pozorne i potencjalnie kosztowne. Obudowa takiego zamiennika wygląda niemal identycznie, ale w środku widać różnicę.
Na czym ona polega i czym grozi?
Filtr ma chronić podzespoły przez zanieczyszczeniami i musi mieć dużą przepustowość. Dlatego powierzchnia materiału wewnątrz, jego jakość i ilość mają ogromne znaczenie. Jeżeli bibuły jest za mało, to pory materiału zostaną szybko zapchane. Wówczas filtr zacznie utrudniać przepływ oleju, a tym samym obniży się skuteczność smarowania. Skutek: zatarte panewki, silnik, turbosprężarka. Dodatkowo niemarkowa część choć pasuje, bo ma podobną obudowę, nie będzie tak samo działała. W oryginalnym filtrze Mercedes-Benz mamy np. zawór bezpieczeństwa – jest to zawór o kluczowym znaczeniu dla bezpieczeństwa silnika. Kiedy filtr oleju zapcha się na skutek np. nadmiernej eksploatacji, zawór ten odcina olej od zapchanego medium i pozwala mu swobodnie przepływać do silnika; dzięki temu nie ma ryzyka, że silnik się zatrze. Drugi ważny element to zawór przeciwzwrotny – stosowany w filtrach wkręcanych z boku lub od góry koprusu silnika: jego zadaniem jest m. in. zapobieganie wydostawania się oleju z filtra po wyłączeniu silnika.
Słowem, zamienniki i podróbki mogą mieć opłakane skutki, szczególnie w przypadku nowoczesnych pojazdów, dla których producenci przewidzieli dłuższe okresy pomiędzy przeglądami: np. w nowym Actrosie, gdzie w zależności od jednostki interwał ten wynosi ok. 150 tys. km w samochodzie z Uptimem. Dodajmy też, że filtr oleju nie należy do części kosztownych i różnica w cenie pomiędzy oryginalnym a zamiennikiem czy podróbką wynosi kilkanaście złotych. Dla takiej kwoty nie warto więc chyba ryzykować potencjalnie bardzo kosztownych napraw – wydatki mogą bowiem znacznie przerosnąć oszczędności.